SKŁADNIKI:
ciasto:
450g mąki pszennej lub razowej
1 łyżeczka soli
4 łyżki oliwy z oliwek
180-200ml ciepłej wody
0,5-1l oleju
farsz:
szklanka ugotowanego i obranego bobu
4 małe młode ziemniaki, ugotowane bez soli
1 czerwona papryka
1 czerwona cebulka
1 łyżeczka nasion kuminu
1 łyżeczka mielonego kuminu
1 łyżeczka nasion kolendry
1 łyżeczka mielonej kolendry
1 łyżka garam masala
1 łyżka gałki muszkatołowej
1 łyżka imbiru,
1 łyżka curry
1 łyżka chilli
3-4 łyżki sosu sojowego
2 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy
sok z połówki cytryny
- Na patelni rozgrzewamy oliwę i podsmażamy na niej wszystkie przyprawy poza sosem sojowym i czosnkiem. Dodajemy pokrojoną w kostkę cebulkę, a chwilę potem pokrojoną także w kostkę paprykę.
- Podsmażamy 2 minuty, dolewamy odrobinę wody i dusimy do momentu aż cebulka będzie miękka, a woda wyparuje.
- Obrany bób i ziemniaki rozgniatamy widelcem na w miarę gładką masę, dodajemy na patelnię. Wszystko dokładnie mieszamy, podsmażamy 2 minutki i przekładamy farsz do miseczki, dodajemy sok z cytryny. Odstawiamy do przestygnięcia.
- Przesianą mąkę łączymy z solą i oliwą, stopniowo dodajemy wodę, zagniatając przy tym ciasto. Ciasto wykładamy na stolnicę i zagniatamy 5-10 min, aż będzie gładkie.
- Ciasto dzielimy na kuleczki wielkości piłeczek ping-pongowych. Ciasto przykrywamy bawełnianą ściereczką.
- Kuleczki rozwałkowujemy na kształt prostokątów, dzielimy je na pół w szerokości. Na każdą cześć wykładamy czubatą łyżeczkę farszu i zawijamy jak samosy. Zrobiłam specjalnie dla Was zdjęcia, na których widać krok po kroku jak skleić samosy KLIK!
- Ulepione pierożki przykrywamy ściereczką, aby nie obeschły. Smażymy na rozgrzanym oleju do złotego koloru.
MNIAM!!!!!!!!! :)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiO2byh6eNeUd2tDFRkmKp_TNPkj_-m0olufeyJLLvk4pRoLjIQxwC8-gTMGm-S2Bn3tcjwsw2wc4cBfAwzhPMX_-erqsgKlSE905mAuVfee65isAvPA19Sbd6IkfsgGo_86wZfqULMD3eT/s640/samos4.jpg)
![Print Friendly and PDF](https://www.shareicon.net/data/48x48/2015/12/02/681381_print_512x512.png)
ojoooj, ale cudaczki! mniam, pochłonęłabym cały talerz. albo i dwa.
OdpowiedzUsuńale pycha!!!chce mi sie czegos takiego teraz...a tu noc ciemna haha
OdpowiedzUsuńprosimy o jakis nowy wspanialy przepis! :)
OdpowiedzUsuńPostaram się dodać coś na dniach :)
Usuń