13 listopada 2017

NALEWKA GRUSZKOWA Z WANILIĄ I IMBIREM

Co roku zanim nadejdzie zima przygotowuję całą masę przetworów, którą uwielbiam obdarowywać moją rodzinę. Naturalnie wśród tych podarków nie może zabraknąć ulubionej nalewki, którą przygotowuje z gruszek rosnących z moim ogrodzie. Nie jest to zwyczajna nalewka, bo pełna wspaniałych aromatów. Słodycz gruszki dopełnia aromatyczna wanilia oraz lekko ostry imbir, które tworzą wspaniałą całość. Pamiętajcie tylko, że z nalewką jest jak z winem – im dłużej leżakuje tym jest smaczniejsza. Na zdjęciu po przepisie możecie zobaczyć jak cudnie prezentuje się nalewka po rocznym odpoczywaniu.





SKŁADNIKI:
1 i 1/3 kg gruszek
1l spirytusu*
500g cukru
3 plastry świeżego imbiru
sok z 1/2 cytryny
laska wanilii

*można uźyć wódki, a najlepiej po połowie wódki i spirytusu

  • Gruszki dokładnie myjemy i obieramy ze skórki i kroimy na mniejsze kawałki za pomocą plastikowego lub srebrnego noża, następnie skrapiamy sokiem z cytryny
  • Owoce  przekładamy do wyparzonego i osuszonego słoja. Dodajemy plasterki imbiru i przeciętą wzdłuż laskę wanilii, całość zasypujemy cukrem i zalewamy spirytusem
  • Słój szczelnie zamykamy i odstawiamy na przynajmniej pół roku w ciepłe miejsce, od czasu do czasu staramy się nim potrząsać
  • Po leżakowaniu odlewamy nalewkę ze słoja, odciskamy dokładnie owoce i filtrujemy cały płyn 3-4 razy, aż pozbędziemy się wszelkich mętności
  • Klarowną nalewkę przelewamy do karafki i odstawiamy ponownie na pół roku, tym razem w ciemne, chłodne miejsce
Print Friendly and PDF

8 komentarzy:

  1. Rok czekania? Trzeba mieć anielską cierpliwość;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. można już po półrocznym leżakowaniu pić ale jak napisałam im dłużej czeka tym pyszniejsza :)

      Usuń
  2. Czy należy to zalać spirytusem? Nie będzie zbyt mocne? Może być wódka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może być, a najlepiej pół na pół :) zaraz dopiszę

      Usuń
  3. w jaki sposób należy ją przefiltrować ?

    OdpowiedzUsuń


* BARDZO PROSZĘ, ABY OSOBY ANONIMOWE PODPISYWAŁY SIĘ U DOŁU SWOIM IMIENIEM LUB KSYWĄ - UŁATWI TO WSPÓLNĄ KOMUNIKACJĘ *