25 marca 2019

RAVIOLI Z OKARĄ I JARMUŻEM

Często dostaję pytania co zrobić z okarą pozostałą po produkcji mleka sojowego. Na blogu znalazł się już mistrzowski SERNIK SNICKERS, DROŻDŻÓWKI Z CYNAMONOWYM SERKIEM, czy PIEROGI RUSKIE. Dzisiaj do kompletu dołączają ulubione ravioli z jarmużem. Są tak przepyszne, że wystarczy im jedynie odrobina dobrej jakości oliwy i obiad idealny gotowy!


SKŁADNIKI
ciasto*:
1 i 1/2 szkl. mąki pszennej**
1/2 szkl. wrzątku
1 łyżka oliwy extra virgin
szczypta soli

farsz:
500g jarmużu
200g okary***
2-3 łyżki mleka roślinnego (lub więcej jeśli okara jest mocno odciśnięta)
2 łyżki soku z cytryny
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
1 łyżka oliwy extra virgin
sól, pieprz do smaku

do podania:
oliwa truflowa lub extra virgin


* w wersji bezglutenowej skorzystaj z przepisu na ciasto pierogowe bez glutenu -> PRZEPIS
** najlepiej sprawdzi się mąka o typie 500
*** okarę można zastąpić tofu naturalnym


  • Na patelni lekko rozgrzewamy łyżkę oliwy extra virign, na którą wrzucamy pokrojone liście jarmużu. Całość dusimy do momentu aż nadmiar wody odparuje, następnie całość zdejmujemy z patelni i umieszczamy na sicie wyłożonym gazą, porządnie odsączamy najlepiej przy pomocy dłoni i drobno siekamy
  • Okarę umieszczamy w dużej misce wraz z sokiem z cytryny i mlekiem roślinnym rozdrabniamy przy pomocy ręcznego blendera na gładką masę. Do kremowej okary dodajemy wcześniej przygotowany jarmuż oraz gałkę muszkatołową. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku
  • Przygotowujemy ciasto na pierożki. Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy sól oraz oliwę, następnie wrzątek. Całość mieszamy łyżką i dostawiamy, gdy ciasto nieco ostygnie zagniatamy dokładnie dłońmi i odstawiamy nakryte ściereczką na 10-15 minut. Gdy ciasto odpocznie rozwałkowujemy je na bardzo cienko. 
  • Z ciasta wykrawamy kwadraty lub krążki. Na połowę z nich nakładamy obfitą ilość farszu i przykrywamy kolejną porcją ciasta. Dokładnie dogniatamy dłońmi lub dociskamy końcówką widelca 
  • Gotujemy w osolonym wrzątku od momentu wypłynięcia na wierzch ok. 2 minuty
  • Gorące podajemy polane oliwą
Print Friendly and PDF

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


* BARDZO PROSZĘ, ABY OSOBY ANONIMOWE PODPISYWAŁY SIĘ U DOŁU SWOIM IMIENIEM LUB KSYWĄ - UŁATWI TO WSPÓLNĄ KOMUNIKACJĘ *