17 stycznia 2015

ZUPA TAJSKA Z TOFU I MLEKIEM KOKOSOWYM

Zupa tajska, czyli jedna z moich ulubionych. Tą można by nazwać Tom Yum Tofu. Tom znaczy  tyle co wywar, natomiast Yum oznacza ostro-kwaśny smak. Swój niesamowity aromat zawdzięcza trawie cytrynowej, ostrość to dzieło chilli, limonka sprawia, że zupa jest nieco kwaskowata, a mleko kokosowe dodaje delikatnej słodyczy. Do tego wspaniałe złociste tofu, brokuł oraz grzyby, które tworzą przepyszną całość. 

SKŁADNIKI:
180g naturalnego tofu
5 grzybów shitake*
1 mały brokuł
3 łodygi świeżej trawy cytrynowej
1 świeża papryczka chilli**
3 cm kawałek świeżego imbiru
2 łyżki soku z limonki
1 łyżeczka mielonej kurkumy
3 szkl. wody
3/4 puszki mleka kokosowego***
2 łyżki sosu sojowego
1 łyżeczka cukru palmowego lub trzcinowego
1 i 1/2 łyżka oliwy do smażenia
do podania: makaron ryżowy i świeża kolendra


*grzyby shitake można zastąpić pieczarkami
**jeżeli nie przepadacie za zbyt ostrymi smakami, to w momencie krojenia papryczkę pozbawcie nasionek
***puszka mleczka kokosowego = 400ml

  • Tofu kroimy w dużą kostkę. Na patelni rozgrzewamy pół łyżki oliwy i smażymy tofu z każdej strony do momentu, aż  będzie złociste z każdej strony. Przekładamy je papierowy ręcznik
  • Grzyby dzielimy na ćwiartki, imbir obieramy i ścieramy na tarce lub drobniutko siekamy. Papryczkę chilli również mocno siekamy. Z łodyżek trawy cytrynowej obcinamy białe końce, które siekamy, pozostałe części odkładamy
  • W garnku rozgrzewamy oliwę, na którą wrzucamy kolejno paprykę, chilli i imbir, posiekaną trawę cytrynową oraz pieczarki. Całość chwilę podsmażamy i zalewamy wodą. 
  • W tym czasie rozdzielamy brokuł na różyczki i gotujemy al dente na parze.
  • Do gotującej się zupy dodajemy pozostałe części łodyżek trawy cytrynowej, kurkumę, cukier.
  • Gotujemy do momentu aż grzyby będą miękkie, następnie dodajemy wcześniej przygotowane tofu i ugotowanego brokuła. 
  • Dodajemy mleko kokosowe, wyjmujemy łodyżki trawy cytrynowej i gotujemy jeszcze 3 minuty
  • Garnek zdejmujemy z ognia, dodajemy sos sojowy i sok z limonek
  • Zupę podajemy z ugotowanym makaronem ryżowym i listkami świeżej kolendry
Print Friendly and PDF

31 komentarzy:

  1. wygląda pysznie

    OdpowiedzUsuń
  2. już wyobrażam sobie ten niesamowity smak! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. szałowa! biorę przepis i już nie oddam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam tajską :3 Muszę zrobić tę twoją <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest przepyszna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie usmażone tofu, moje nigdy nie chce się tak ładnie smażyć na tak małej ilości tłuszczu :(

    OdpowiedzUsuń
  8. A gdzie można dostać trawę cytrynową? :)
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  9. 6 podpunkt: "Gotujemy do momentu aż grzyby, ". Jakby zdanie ucięło. Co te grzyby mają robić? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. będą miękkie :) już dopisuje, dziękuję za spostrzegawczość!

      Usuń
  10. mam suszoną trawe- moze byc?

    OdpowiedzUsuń
  11. Ile wody na taką ilość składników?

    OdpowiedzUsuń
  12. Wyglada przepięknie. Da radę z suszonymi shitake?

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepis wyglada bardzo smakowicie,a zupa bosko.Wlasnie ugotowalam dla przyjaciol I nie do konca jestem zgodna,brakuje w niej bardziej tajskiego aromatu, moim zdaniem za duzo wody,brak soli,bardzo wodnista.Gotowalam kilka razy zupy tajskie I kazda byla przepyszna I aromatyczna.Tutaj czegos zabraklo.Lyzeczka kurkumy nadala zupie bardziej intensywny kolor,mysle,ze pol by wystarczylo.Nie skusze sie na nia drugi raz niestety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No szkoda, ze smak zupy Cię nie satysfakcjonował, napisze jedynie że jej gęstość zależy głównie od użytego mleczka kokosowego, zawsze możesz dłużej pogotować jeśli uważasz ze zupa jest mało aromatyczna i zbyt wodnista. Kwestia słonego smaku to sprawa indywidualna, w przepisach staram sie podawać optymalna ilość soli lub sosu sojowego tak aby opcjonalnie każdy mógł dodać więcej jeśli lubi bardziej słone potrawy.

      Usuń
  14. Mój kolega to robi zamiast kupić pizze jak prawdziwy mężczyzna.

    OdpowiedzUsuń
  15. zupa porażka!Może i wygląda ładnie,ale ilość dodanej wody sprawia ,że zupa smakuje jak niestety WODA!!! Jeśli dodajesz wodę,powinnaś uwzględnić odpowiednie jej doprawienie .A te przyprawy ,które podajesz w przepisie są w zdecydowanie za małej ilości.Wiele razy robiłam tajskie zupy,ale ta niestety totalnie nie ma smaku.Przepis nie dopracowany.Na pewno drugi raz jej nie zrobię :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dość długo gotuje zupę i znaczna cześć wody odparowuje, ale dziękuje za komentarz, doprecyzuje przepis.

      Usuń
    2. Musiałam ratować zupę czarnym sezamem i śmietaną 30, bo zamiast zupy wyszła woda.

      Usuń
  16. Jaki czas robienia zupki?

    OdpowiedzUsuń
  17. Niestety zupa nie ma smaku, zdecydowanie za dużo wody, trochę jestem zła, poświęciłam dużo czasu i dużo produktów i teraz nie bardzo wiem co z tym zrobić 😕

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dłużej pogotować :)

      Usuń
    2. Nie poddałam się, pogotowałam dłużej i dosmaczyłam po swojemu m.inn. pastą curry i wyszło bardzo fajnie 😀 jednak na przyszłość na pewno dam mniej wody.
      Pozdrawiam i dziękuję za radę!

      Usuń
  18. Co tu dużo mówić, pychota! *.*

    OdpowiedzUsuń


* BARDZO PROSZĘ, ABY OSOBY ANONIMOWE PODPISYWAŁY SIĘ U DOŁU SWOIM IMIENIEM LUB KSYWĄ - UŁATWI TO WSPÓLNĄ KOMUNIKACJĘ *